Witajcie!
Rekomenduj.to opublikowało pierwsze opinie testerów o Chłodnikach Winiary.
Poniżej podaję Wam link oraz zapisy moich raportów.
A Wy macie swój ulubiony smak chłodnika? Podzielicie się ze mną swoimi przepisami i opiniami?
Oto fotka z linkiem do recenzji:
Zapisy moich rozmów, jakie przedstawiłam w raportach (nie wszystkie, ale chociaż kilka):
1. Jeszcze
nie otrzymałam paczki, ale już nie mogę się doczekać! Już
rozmawiam o niej z bliskimi i znajomymi, rzecz jasna n razie tylko w
teorii, bo sama jeszcze nie znam chłodników, ale z każdą rozmową
coraz bardziej nabieram na nie ochoty. Moją przyjaciółkę
spotkałam dzisiaj, w trakcie spaceru- z FB dowiedziała się, że
biorę udział w kampanii WINIARY. Najpierw trochę się ze mnie
naśmiewała, że bawię się w nie wiadomo co, ale kiedy jej
wszystko wytłumaczyłam, spytała się, kiedy może przyjść
posmakować i rzecz jasna odebrać próbkę dla siebie.
Najbardziej
zainteresował ją smak czosnkowo-koperowy, który wydał jej się
nietypowym połączeniem, ja osobiście czekam już na chłodnik
ogórkowy- dla mnie brzmi to, jak 100% orzeźwienie. Obie czekamy,
żeby wypróbować te pyszności od WINIARY!
2. Już
od progu zostałam zasypana pytaniami co tak apetycznie pachnie- sama
przyznam, że czosnek, to dla mnie najbardziej apetyczny zapach- więc
odpowiedziałam, że mój nowy sposób na ochłodzenie w upalne dni-
chłodnik czosnkowo- koperkowy od Winiary.
Pierwsze
miny były podejrzliwe, ale pokazałam im wtedy nowe opakowanie
chłodniku i... już go nie odzyskałam.
Znajomi
wybrali sobie chłodniki ogórkowy i czosnkowo-koperkowy- jakoś
najmniej chętnie wszyscy się odnoszą do buraczkowego... No cóż,
moim faworytem też nie jest, ale z pewnością wkrótce spróbuję
(czasnkowy robiłam już drugi raz).
Komentarze:
"nie moja konsystencja, ale bardziej jako przekąska, albo deser
na słono to może być", "Ty, to rzeczywiście chłodzi!
Daje takie wrażenie... chłodu." (no przecież o to chodzi,
nie?), "Dobry, wyraźny smak i nie jest jakiś udziwniony",
"ty, ale to dietetyczne jest co?"- no ba! Jogurt naturalny
z niską zawartością tłuszczu i świeże warzywa. Czego więcej
chcieć?
Witajcie!
Ja powiem tak: działa jak należy. Moim zdaniem ma wiele zalet:
Witajcie!
Nareszcie doszła do mnie długo wyczekiwana paczuszka, jak się później okazało- kartonowa kosmetyczka z inspiracjami RIMMEL WAKE ME UP.
Nie mogłam się powstrzymać i od razu nałożyłam podkład- bez odpowiedniego przygotowania, ale... i tak okazało się, że świetnie kryje. Może odcień jest nieco zbyt ciemny dla mnie, ale mam nadzieję, że tylko jeszcze przez kilka dni, bo się odpowiednio opalę i wcale nie będzie widać różnicy. xD Skóra jest delikatnie rozświetlona i wygląda na dużo gładszą. Niestety, bez odpowiedniego przygotowania podkład może wysuszać skórę.
Natomiast maskara... Totalny odlot! Już po pierwszym pociągnięciu rzęsy stały się czarne i wydłużone. Rzęsy nie są posklejane i delikatnie się podnoszą. A do tego ten świeży ogórkowy zapach... niezwykłe połączenie!
Zapraszam Was do wzięcia udziału w konkursie o ciąży na:
Zgodnie z obietnicą ujawniam Wam wybrane przeze mnie przedmioty ze sklepu internetowego a Tab. A oto i one:
Już wkrótce ukażą się opinie innych uczestników kampanii na:
– Napisz
w maksymalnie 200 słowach,
który z kosmetyków do makijażu znajdujących się w ofercie
drogerii hebe, jest Twoim absolutnym numerem jeden i
powinien znaleźć się w kolejnej edycji hebe beGLOSSY, 
Już w poniedziałek zaczynamy zapisy do kolejnego Testu Nowych Produktów. Grupa 1000 Testerów wybierze najsmaczniejszy sok jabłkowy, który trafi na sklepowe półki.
Brwi takie, że WOW!
Miło będzie nam jeśli poinformujecie swoich znajomych o tej akcji, udostępniając informację o tym konkursie na swoim prywatnym profilu na facebooku.
Niespodzianka
miła, choć wiadomo zioła potrzebują trochę czasu by wzrosnąć,
więc przy pierwszym chłodniku trochę improwizowałam ;)
